Na łamach wcześniejszego artykułu pt. „Czy wyrok TSUE zmotywuje ustawodawcę do zniesienia zakazu reklamy aptek z Prawa farmaceutycznego?”[1], wykazaliśmy, iż w obecnym stanie prawnym funkcjonuje całkowity zakaz reklamy aptek. Zakaz ten nie obejmuje jedynie informacji o lokalizacji i godzinach pracy apteki, natomiast podawanie takich danych do powszechnej wiadomości stanowi wykonanie obowiązków ustawowych. Ograniczenie to wywołuje kontrowersje na gruncie prawa przedsiębiorców, praw konstytucyjnych oraz europejskich, w tym zasady swobody wolności gospodarczej. Kluczowe dla losów tego zagadnienia stanowi rozstrzygnięcie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (dalej jako: Trybunał, TSUE), które zostało niedawno ogłoszone (Wyrok TSUE w sprawie C-200/24)[2]. W związku z powyższym, prezentujemy artykuł aktualizujący w sprawie.
Zgodnie z naszymi przewidywaniami, w przywołanym Wyroku, TSUE uznał artykuł 94a prawa farmaceutycznego[3], stanowiący o zakazie reklamy aptek ogólnodostępnych i punktów aptecznych, za niezgodny z prawem Unii Europejskiej. Trybunał w swoim orzeczeniu powołał się na art. 8 ust. 1 dyrektywy 2000/31/WE o handlu elektronicznym[4](dalej jako: Dyrektywa) oraz art. 49 i 56 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej[5] (dalej jako: TFUE) – spójnie z zarzutami podniesionymi w procedurze naruszeniowej wszczętej przeciwko Polsce w 2019 roku. W wyniku orzeczenia, Polska jest obowiązana do uchwalenia odpowiednich regulacji, które stworzą nowe możliwości dla sektora farmaceutycznego w zakresie informacji handlowej, co w założeniu, ma przełożyć się na sprawniejszy rozwój tego obszaru handlu.
W kontekście Dyrektywy, TSUE wskazał, iż doszło do naruszenia zasady umożliwiającej przedstawicielom zawodów regulowanych używanie usług społeczeństwa informacyjnego w celu promowania ich działalności, pod warunkiem zgodności z zasadami wykonywania zawodu. Polska twierdziła m.in., że zakaz odnosi się wyłącznie do aptek, więc nie narusza Dyrektywy, gdyż nie wszyscy farmaceuci pracują w aptekach lub punktach aptecznych. Argument ten został jednak odrzucony przez Trybunał, z uwagi na fakt, że jedynie około 30% farmaceutów wybiera inną drogę zawodową, a więc nieprawidłowe byłoby stwierdzenie zgodności prawa krajowego z Dyrektywą, kiedy tylko niektórzy przedstawiciele zawodu nie są objęci zakazem.
Ponadto, według Trybunału zasady wykonywania zawodu nie mogą narzucić całkowitego zakazu reklamy, co orzeczono już w sprawie Vanderborght (C-339/15)[6] w przedmiocie belgijskiego zakazu reklamy usług dentystycznych. Gdyby jednak wprowadzić możliwość całkowitego zakazu reklamy, wówczas artykuł 8 Dyrektywy zostałby pozbawiony swojej skuteczności. Co więcej, TSUE uznało, że rozróżnienie między farmaceutami a aptekami jest sztuczne. Zgodnie bowiem z polskim prawem apteki są albo własnością farmaceutów i są przez nich zarządzane, albo są przynajmniej przez nich prowadzone. Biorąc także pod uwagę, iż zakaz reklamy aptek ma charakter ogólny i bezwzględny, czyni go w swojej istocie za sprzeczny z Dyrektywą, nawet jeśli przepis nie dotyczyłby każdej działalności farmaceutów, a tylko wybranych jej aspektów. W związku z powyższym pewne formy reklamy dla zawodów regulowanych muszą zostać dopuszczone.
Z kolei w ramach TFUE wprowadzono do obiegu zasadę swobody przedsiębiorczości i zasadę swobody świadczenia usług. Z tego względu przepis ustanawiający zakaz reklamy aptek stanowi środek ograniczający zarówno swobodę przedsiębiorczości, jak i swobodę świadczenia usług. W ocenie Trybunału regulacja ta utrudnia bowiem podmiotom prowadzącym działalność apteczną dotarcie do potencjalnych klientów oraz wejście na rynek, w szczególności w odniesieniu do przedsiębiorców z innych państw członkowskich UE.
Trybunał odrzucił także powoływany przez Polskę argument dotyczący nadrzędnego względu interesu ogólnego związany z ochroną zdrowia publicznego. Trybunał uznał, że argumentacja wskazująca na potrzebę przeciwdziałania nadmiernemu spożyciu produktów leczniczych oraz ochrony niezależności zawodowej farmaceutów nie spełnia wymogów zasady proporcjonalności. Po pierwsze, nie wykazano istnienia związku między zakazem reklamy aptek a ograniczeniem spożycia produktów leczniczych, zwłaszcza że sprzedaż niektórych produktów OTC odbywa się również poza aptekami, np. w supermarketach. Po drugie, całkowity zakaz reklamy nie jest środkiem odpowiednim ani koniecznym do ochrony niezależności zawodowej farmaceutów – potencjalne naciski właścicieli mogą występować niezależnie od prowadzenia działań reklamowych. Wreszcie Trybunał zauważył, że obecny zakaz obejmuje również działania niezwiązane bezpośrednio ze sprzedażą leków (np. akcje profilaktyczne), co dodatkowo potwierdza jego nadmierny charakter.
Trybunał wskazał, iż zamiast funkcjonowania całkowitego zakazu reklamy, lepszym rozwiązaniem może być regulowanie treści reklam dotyczących niektórych usług oferowanych przez apteki.
Znaczenie Wyroku TSUE
Wyrok TSUE ma istotne konsekwencje zarówno dla ustawodawcy, jak i dla uczestników rynku aptecznego w Polsce.
Po pierwsze w wyniku Wyroku TSUE, który uznał zakaz reklamy aptek za nadmiernie restrykcyjny oraz nieproporcjonalny w stosunku do ochrony zdrowia publicznego, Minister Zdrowia złożył projekt ustawy (nr UD291)[7] o zmianie ustawy Prawo farmaceutyczne, którego istotą jest uchylenie całkowitego zakazu reklamy aptek ogólnodostępnych i punktów aptecznych. Projekt ten w zamyśle będzie obejmował również zasady prowadzenia reklamy przez te podmioty, w taki sposób, aby zabezpieczyć pacjentów przed zachęcaniem do korzystania z aptek i świadczonych przez nie usług w oderwaniu od potrzeb zdrowotnych. Nie będzie dopuszczalne reklamowanie się w sposób przekraczający ustanowiony standard obiektywizmu i neutralności przekazu, ale możliwe będzie zgodnie z wytycznymi zawartymi w wyroku TSUE, prowadzenie reklamy zgodnie z zasadami etyki i zasadami wykonywania zawodu farmaceuty. Dodatkowo planuje się trzykrotnie podwyższyć maksymalną karę pieniężną za naruszenie ograniczeń reklamy, wynikającą z art. 129b prawa farmaceutycznego, co ma na celu dostosowanie jej wysokości do dzisiejszych realiów. Kara maksymalna to obecnie 50.000 zł. Planowany termin przyjęcia projektu ustawy przez Radę Ministrów to IV kwartał 2025 r. Kancelaria będzie śledzić przebieg tych prac legislacyjnych.
Po drugie, orzeczenie otwiera drogę do liberalizacji zasad komunikacji rynkowej dla podmiotów prowadzących apteki. Możliwość prowadzenia działań informacyjnych i promocyjnych – pod warunkiem zachowania wymogów rzetelności i zgodności z przepisami dotyczącymi reklamy produktów leczniczych – może doprowadzić do zwiększenia konkurencji między aptekami, większej przejrzystości oferty oraz poprawy dostępu pacjentów do informacji o usługach farmaceutycznych (np. o cenach, usługach dodatkowych, akcjach profilaktycznych).
Po trzecie, liberalizacja przepisów może zmienić strukturę rynku aptecznego, sprzyjając nowym podmiotom, w tym inwestorom zagranicznym, którym dotychczasowe przepisy utrudniały wejście na rynek. Dotychczasowy model faworyzował apteki działające od wielu lat, posiadające ustaloną bazę klientów i rozpoznawalność lokalną. Zniesienie zakazu reklamy może wzmocnić konkurencję i zachęcić do oferowania usług wyższej jakości oraz nowych form obsługi pacjentów.
Po czwarte, wyrok może mieć również implikacje procesowe i finansowe – otwiera potencjalnie drogę do kwestionowania decyzji administracyjnych i kar nałożonych na apteki za działania uznane dotychczas za „reklamę”, a także do ewentualnych roszczeń odszkodowawczych za niezgodne z prawem unijnym ograniczenia działalności gospodarczej.
Wyrok TSUE oraz planowana nowelizacja mogą mieć znacznie szersze skutki niż tylko zmiana zasad dotyczących reklamy aptek. To rozstrzygnięcia, które mogą stać się impulsem do gruntownej przebudowy polskiego rynku farmaceutycznego. W perspektywie czasu mogą one przyczynić się do powstania bardziej transparentnego, nowoczesnego i otwartego systemu działania aptek.
W nowym modelu, w zamyśle, centralne miejsce zajmie pacjent, a przedsiębiorcy zyskają możliwość konkurowania nie poprzez omijanie zakazów, lecz dzięki jakości obsługi, szerokiej ofercie oraz rzetelnemu przekazowi informacji. Zamiast funkcjonować pod ciężarem sztywnych ograniczeń, sektor apteczny może rozwinąć się w kierunku innowacyjności, przejrzystości regulacyjnej i zdrowej konkurencji. W efekcie, jeśli planowane zmiany rzeczywiście zostaną wprowadzone skorzystać z tych rozwiązań będą mogli zarówno pacjenci, jak i cała branża, która stać się może bardziej otwarta na zmiany i nowoczesne rozwiązania.
[1] „Czy wyrok TSUE zmotywuje ustawodawcę do zniesienia zakazu reklamy aptek z Prawa farmaceutycznego?”
[2] Wyrok TSUE w sprawie C-200/24 z dnia 19 czerwca 2025 r.
[https://eur-lex.europa.eu/legal-content/pl/TXT/?uri=CELEX:62024CJ0200]
[3] Ustawa z dnia 6 września 2001 r. Prawo farmaceutyczne (t.j. Dz.U. z 2025 r. poz. 750), dalej: prawo farmaceutyczne
[4] Dyrektywa 2000/31/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 8 czerwca 2000 r. w sprawie niektórych aspektów prawnych usług społeczeństwa informacyjnego, w szczególności handlu elektronicznego w ramach rynku wewnętrznego (dyrektywa o handlu elektronicznym) (Dz.Urz.UE.L 2000 Nr 178, str. 1)
[5] Traktat o funkcjonowaniu Unii Europejskiej z dnia 25 marca 1957 r. (Dz.U. 2004 Nr 90, poz. 864)
[6] Wyrok TSUE w sprawie C-339/15 z dnia 4 maja 2017 r.
[https://eur-lex.europa.eu/legal-content/pl/TXT/?uri=CELEX:62015CJ0339]
[7] Projekt ustawy o zmianie ustawy – Prawo farmaceutyczne
[https://www.gov.pl/web/premier/projekt-ustawy-o-zmianie-ustawy–prawo-farmaceutyczne5]

